piątek, 12 października 2018

Folkowa, łowicka kartka ... ślubna :)



Tak na wspomnienie końcówki lata...Myślę, że można by ją śmiało nazwać kartką dożynkową; przypomina mi wieś, przywołuje zapach pól i wprowadza kolorami wprost w ramiona naszego babiego lata podającego dłonie złotej jesieni...
Wszystkie rośliny, których tu użyłam są naturalne, ususzone.










                Pracę swoją zgłaszam do wyzwania o wspomnieniach na Szufladowym blogu






Kartkę zgłaszam również na wyzwanie bliżej natury na blogu Przydasiowym



Pozdrowienia! :))






5 komentarzy: