Ślubny box w bardzo jasnych odcieniach, subtelny, romantyczny...
Dla pary "przytulnych", ciepłych ludzi z pieskiem :)))
Pracę zgłaszam do ślubnego wyzwania na blogu Hello Scrap
Z tych większych :) pod wózeczkiem skrytka na prezent. Elegancko, nie za słodko, z okazji Chrztu św.
Bardzo nietypowy ślubny box. Uwielbiam takie wyzwania, zmuszają mnie do wymyślenia czegoś, czego nikt inny nie robił, co widziałam tylko oczyma wyobraźni ;)
Box wykonany dla pary fanów Depeche Mode, winyli i rocka...
Pudełko jednak najsilniej osadzone w klimacie piosenek DM, "grające" wręcz dosłownie niektóre z ich utworów, których teksty można odnaleźć na ściankach a także wewnątrz. Wielbiciele muzyki Depeche Mode nie będa mieli problemu z odczytaniem niektórych symboli ukrytych w boksie, np. pochodzenia czerwonej róży.
Zewnętrzna forma pudełka imituje gramofon odtwarzający właśnie ulubioną płytę...
Box jednak jest przede wszystkim prezentem z okazji zawarcia małżeństwa, potwierdzenia wszem i wobec swojej miłości i o tejże traktuje w każdym detalu; nawet elektryczne gitary obejmują się wzajemnie w geście przywiązania ;)
Enjoy the silence, enjoy the LOVE..!
Pracę zglaszam do wyzwania z piosenką na blogu Scrap'n'skill
wyzwania z czerwoną różą na blogu Paper Passion
oraz tekturkowego u It's just fun
Jak na ślub przystało (klasycznym tokiem myślenia ;) ) kartka delikatna i romantyczna. W komplecie z pudełkiem.
Pudełeczko dla pary z czterdziestoletnim stażem małżeńskim. Jest co świętować, prawda?
Box jest pełen kwiatów niczym letni ogród. Koszyk plotłam własnoręcznie; warkocz po warkoczu ;)
Optymistycznie, kolorowo i radośnie - na kolejne 40 lat ;)
Ku mojej radości często zdarza mi się wykonywać boxy tematyczne; jest to dla mnie nie ciekawe wyzwanie ale przede wszystkim dobra zabawa.
Jakiś czas temu odnalazałam się w projektowaniu pojazdów pływających i choć za każdym razem gubię swój szablon mozolnie wypracowany metodą prób i błędów, to mój zapał do łodek, tudzież stateczków jeszcze nie zgasł :D
Każdy szczegół starałam się maksymalnie dopracować; mam nadzieję, że żaden wędkarz nie spali mnie na stosie za wędkę "uproszczoną" ;) Łódż jest bardzo solidna i daję słowo, że bez trudu imituje tą drewnianą.
Wiosła i wędka są mobilne; można je dać dzieciom do zabawy ;)
Pracę zgłaszam do drewnianego wyzwania na blogu Niekartkowych wyzwań