Pudełko, torebka, walizeczka, kuferek...? Samo mi się zrobiło ;)
Każdy rękodzielnik wie, że są takie ich twory i stwory, które jakby niepostrzeżenie dzieją nam się pod palcami ;)
Poza tym inspiracja...ta jest najważniejsza - może wyciągnać z niemocy każdy najbardziej ospały kreatywnie umysł ;) Mnie najczęściej inspirują ludzie - ich pomysły. Ja je tylko próbuję uczynić namacalnymi. Góry...? Nieee...Jak góry z papieru...? Nie da się - a nie, zapomniałam - mój tata nie lubi gdy ktoś tak mówi, ja też nie. Musi się dać. Się udać... ;) Miało być granatowo i szaro i biało nieco...
Mój pomysł na góry w pudełku (i moje kwiaty ) ;)
Ten box także zgłaszam do pudełkowego wyzwania Szafran na Projekcie Wagi Ciężkiej
śliczny :)
OdpowiedzUsuńkocham góry, a Ty je genialnie zamknęłaś w pudełku! :) piękny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje za udział w wyzwaniu PWC!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :))), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję dziewczyny za komentarze :)
OdpowiedzUsuń