poniedziałek, 10 listopada 2014

Pudełko z okazji chrztu św. - w beżach

Bardzo lubię tworzyć dla dziewczynek coś, co niekoniecznie musi być różowe :) To i miałam okazję zrobić coś naprawdę spokojnego i "czystego". 
Nawet kiedy przechadzam się po sklepach z niemowlęcymi ubrankami, też zawsze ciągnie mnie do tych beżowych, kremowych, w odcieniach mlecznej kawy - róż nie jest dla mnie kolorem, który nazywam "delikatnym". Nie i już! ;)
Buciki zrobiłam samodzielnie, bez wykrojnika posiłkując się kursem Gosi: :)  - jednak nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła ich po swojemu więc z konwersów przerobiłam na sandałki. 
Rzadko podobają mi się moje wytwory - ten i owszem - takie właśnie formy lubię najbardziej - proste, stonowane i czyste. 








1 komentarz:

  1. Świetne pudełka, a buciki pierwsza klasa. Bardzo się cieszę, że mój kurs komuś się przydał. A to że go zmodyfikowałaś to duży plus dla Ciebie. Świetnie wyszło :D

    OdpowiedzUsuń